Impressum » Cztery wieki historii
Wiek Złoty
Unie Polski i Litwy wprowadziły na polski tron dynastię Jagiellonów. Pochodzącym z niej królom udało się w 1466 r. przywrócić Polsce dostęp do morza, po 13 letniej wojnie z Zakonem Krzyżackim. Zapisy traktatów Polski z Litwą związały te państwa unią realną, tworząc Rzeczpospolitą Obojga Narodów i otworzyły Polakom drogę na wschód, gdy w 1569 r. włączono do Polski Kijowszczyznę, Wołyń i Podole. Liczne rody oligarchów wykorzystały nowe ziemie dla umocnienia swojej potęgi, magnateria zaczęła zdobywać dominację polityczną w kraju.
Kraj rozkwitał gospodarczo dzięki eksportowi zboża, drewna i bydła, a tolerancja religijna sprawiła, że do Rzeczypospolitej ściągały najbardziej postępowe idee Europy.
Jednak Rzeczypospolita zapłaciła cenę za te lata rozwoju. Królowie, szukając poparcia szlachty dla swych ambitnych planów, nadali jej liczne przywileje, tracąc wiele ze swej dotychczasowej władzy. Co więcej, Jagiellonowie wielokrotnie podporządkowywali interes Polski swym dynastycznym interesom, i kierowali jej ekspansję na wschód, tracąc szanse na odzyskanie utraconych piastowskich ziem na zachodzie.
Wiek Srebrny
Szlachta Rzeczypospolitej Obojga Narodów zapewniła sobie prawo do wyboru rządzącego króla, stając się pierwszą siłą polityczną kraju. Prawo miało powstawać wyłącznie na Sejmie, za zgodą ogółu szlachty. Polska polityka wewnętrzna stała się wyniszczającą kraj walką o władzę pomiędzy szlachtą, królem, a coraz potężniejszą magnaterią. Idea szlacheckiej demokracji zaczęła obracać się przeciwko jej twórcom.
Energia pierwszych królów elekcyjnych i zgromadzony wcześniej potencjał gospodarczy pozwoliły na dalszą ekspansję kraju. Po zdobyciu Inflant i Smoleńszczyzny Rzeczypospolita osiągnęła szczyt swego terytorialnego rozwoju.
Jednak polityka elekcyjnych królów była coraz mniej elastyczna, panujący z dynastii Wazów wtrącili Rzeczpospolitą w wieloletnie wojny ze Szwecją, które wyniszczyły najbogatsze ziemie Polski. Zadano też kres tolerancji religijnej, zatrzymując rozwój intelektualny szlachty. Związanie losu chłopa z ziemią, narastająca pańszczyzna i spadające ceny zboża osłabiły rolnictwo, które było podstawą gospodarki kraju.
Nieposkromione żądze magnaterii wywołały katastrofę chłopskiego powstania na Ukrainie, które objęło południowe i wschodnie kresy Rzeczypospolitej. Z okazji do rewanżu skorzystała też Moskwa, ogień wojennej pożogi objął i Litwę.
Wiek Brązu
W kraju władze sprawowała magnateria, umiejętnie sterując masami szlachty, zrywając Sejmy i paraliżując podejmowane przez królów próby centralizacji państwa. Wcześniejsze wojny spowodowały kryzys gospodarczy i demograficzny kraju, Rzeczypospolita nie była w stanie obronić się przed Turcją i utraciła Podole.
Jednak w dobie upadku było i światło nadziei. Zawarte w latach 1660 r. i 1686 r. pokoje zabezpieczyły czasowo północne i wschodnie granice Rzeczypospolitej. W 1683 r. polska odsiecz dla Wiednia zatrzymała zwycięski marsz Imperium Osmańskiego, co z czasem zmusiło Turcję do zawarcia korzystnego dla Rzeczypospolitej pokoju.
Jednak były to tylko chwilowe sukcesy, które nie mogły ugruntować się w kraju, w którym władza centralna była w rozkładzie, a główną siłę stanowiły zwalczające się nawzajem rody magnackie. Hasło „Rzeczpospolita nierządem stoi” uważano za cnotę, a źle interpretowane wolność i demokracja szlachecka kierowały kraj ku ostatecznemu upadkowi.
Wiek Żelaza
Unia Rzeczypospolitej i Saksonii nie doprowadziła do reformy kraju i umocnienia władzy centralnej, a wciągnęła Polskę w kolejne niepotrzebne wojny. Władza centralna w Rzeczypospolitej była tak słaba, że rola króla ograniczała się do rozdawnictwa urzędów, a magnaci rządzili się w kraju tak jakby posiadali odrębne państwa.
Upadek niósł jednak ze sobą przebudzenie. Lata pokoju dzięki protektoratowi Moskwy pozwoliły na ożywienie gospodarcze. Idee oświecenia wypełniły umysły postępowej szlachty, mieszczaństwa i magnaterii, kraj dojrzał do reform.
Wielkim motorem dla naprawy kraju stał się I rozbiór Polski, który był szokiem dla wpatrzonych w siebie mas szlacheckich. Rzeczypospolita zaczęła się przeobrażać, w duchu opozycji do rosyjskiego dyktatu. Jednak sojusz z Prusami okazał się ułudą, Polska stanęła na przegranej pozycji w wojnie z Rosją, doszło do II rozbioru kraju. Polacy niezłomnie powstali przeciw zaborcom, pierwszy raz szlachta stanęła w jednym szeregu z chłopami. Mimo militarnej klęski powstania i III rozbioru kraju, jego duch trwał w narodzie, dając mu siłę na trwającą ponad wiek walkę o niepodległość.
Część rodów magnackich poparła obóz reform, inne stanęły po stronie zaborców. Jedne i drugie czekała marginalizacja w scentralizowanych krajach zaborców.